Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PawelPOP z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 84869.54 kilometrów w tym 952.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.88 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 228900 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PawelPOP.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Na Północ

Dystans całkowity:9515.05 km (w terenie 50.00 km; 0.53%)
Czas w ruchu:412:51
Średnia prędkość:23.05 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:23779 m
Liczba aktywności:58
Średnio na aktywność:164.05 km i 7h 07m
Więcej statystyk
  • DST 202.22km
  • Czas 09:50
  • VAVG 20.56km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura -12.0°C
  • Podjazdy 421m
  • Sprzęt KROSSik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trochę słońca...

Sobota, 12 marca 2022 · dodano: 13.03.2022 | Komentarze 0


Fajna słoneczna wycieczka...
Wisła, Narew, Bug, Wkra, Rządza, Jeziorka...





  • DST 212.22km
  • Czas 09:24
  • VAVG 22.58km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Podjazdy 435m
  • Sprzęt KROSSik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour de Trzy Rzeki. Wersja zimowa skrócona lajt...

Sobota, 26 lutego 2022 · dodano: 27.02.2022 | Komentarze 0


Piękna zimowa wycieczka... u progu wiosny... miejmy nadzieję... :)




  • DST 101.10km
  • Czas 04:54
  • VAVG 20.63km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Podjazdy 169m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętelka Kanał Żerański, Puszcza Słupecka

Niedziela, 9 stycznia 2022 · dodano: 09.01.2022 | Komentarze 0


Fajna pętelka trochę na północ...






  • DST 106.00km
  • Czas 04:51
  • VAVG 21.86km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Podjazdy 132m
  • Sprzęt KROSSik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rundka Kanał Żerański - Świder

Niedziela, 12 grudnia 2021 · dodano: 13.12.2021 | Komentarze 0


Pogodowego spokoju ciąg dalszy. Temperatura troszkę poniżej zera...




  • DST 201.00km
  • Czas 08:51
  • VAVG 22.71km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 435m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mazowsze. Trzy Rzeki

Czwartek, 1 lipca 2021 · dodano: 01.07.2021 | Komentarze 0


Tak sobie pomyślałem co by zwiedzić po kawałku trzy największe rzeki Mazowsza.
Najpierw jadąc przez Warszawę zaliczyłem Wisłę.
Potem poza konkursem Kanał Żerański i Zalew Zegrzyński się załapały do kolekcji.
Następnie Narew do Pułtuska przejechane oboma stronami rzeki  (tam i z powrotem).
I podobny manewr z Bugiem w kierunku na Wyszków.

Bardzo bardzo przyjemna wycieczka :)




  • DST 101.30km
  • Czas 04:30
  • VAVG 22.51km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kanał Żerański i lody w Józefowie

Niedziela, 27 czerwca 2021 · dodano: 29.06.2021 | Komentarze 0


Bardzo ładna, słoneczna niedziela to była :)






  • DST 132.00km
  • Czas 06:45
  • VAVG 19.56km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 577m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót do domu z północy

Niedziela, 20 czerwca 2021 · dodano: 24.06.2021 | Komentarze 0


W sobotę wieczorkiem, równo z ostatnim gwizdkiem meczu Polska - Hiszpania czyli gdzieś tak ok, 23:00 ruszyłem w drogę powrotną ze Stegny.
Tym razem w planach było dojechać do jakiejś kolei, która weźmie mnie i rowerek na pokład.
Stawiałem na Iławę lub Działdowo.
Noc bardzo cieplutka, jechało się miło.
Zamek w Malborku widziany nocą - rewelka, fotka nie jest w stanie tego oddać...

Jak nastał świt wiedziałem, że stacja docelowa to Iława. Czułem zmęczenie poprzednimi kilkoma dniami, poza tym druga (z czterech ostatnich) noc nieprzespana swoje zrobiła...
Droga była bardzo fajna, odcinek przed Iławą jest świetny...

W Iławie bylem 6:00, pociąg do Warszawy znalazłem o 8-ej.
Więc były dwie godzinki odpoczynku nad jeziorem...

Wyprawka na północ była bardzo fajna, ten model wycieczki rowerowej bardzo mi przypadł do gustu...








  • DST 63.30km
  • Czas 03:31
  • VAVG 18.00km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Podjazdy 146m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ubity przez upał na Żuławach

Sobota, 19 czerwca 2021 · dodano: 24.06.2021 | Komentarze 0


Trzeciego dnia pobytu na północy miałem w planach zjechać Żuławy wszerz i wzdłuż.
Niestety upał znacznie zmienił plany.
Najpierw po lesie wzdłuż Zatoki, potem przeskok promem na drugą stronę Wisły.

A tam?
Patelnia jakich mało, żar z nieba i takie tam...
Więc bardzo szybko zrewidowałem plany...

Pozostał niedosyt, ale i powód do powrotu rowerkiem w te strony...




  • DST 100.50km
  • Czas 04:48
  • VAVG 20.94km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 317m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mierzeja Wiślana

Piątek, 18 czerwca 2021 · dodano: 23.06.2021 | Komentarze 0


Po 355-cio kilometrowej podróży ze Stolicy z dnia poprzedniego - piątek był zarezerwowany na odpoczynek na Mierzei Wiślanej.

Rano wstałem ok. szóstej więc dopiero po siódmej ruszam ze Stegny. Ale żeby wykorzystać miły jeszcze chłodek poranny - najpierw wycieczka po kanałach, dopiero po tej rozbiegówce ruszam na koniec Mierzei.
W tamtą stronę pojechałem 501-ką, asfalt miejscami średni, z powodu przekopu w dwóch miejscach była mijanka ze światłami, ale sama jazda bardzo przyjemna bo ciągle w cieniu drzew. Jedyny kurort czystej krwi po drodze to Krynica Morska, droga kończy się w Piaskach.
Powrót to R10 cały czas wzdłuż Zatoki, malownicza do bólu, przepięknie prowadzona wśród lasów z widokiem na bezkres wody...
Droga w większości to dobry szuter, trochę asfaltów, nieliczne lekkie zapiaszczenia, ale moja przednia oponka 1.10 nie miała problemu przez to przebrnąć.
Kilkukrotna kąpiel po drodze, no czysta rozpusta i wypoczynek...

Po powrocie do bazy w Stegnie szybki obiad i wyjazd na zachód słońca.
Kolejny piękny dzień za mną...







  • DST 355.00km
  • Czas 16:41
  • VAVG 21.28km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Podjazdy 1525m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Warszawa - Stegna. Zamoczyć nogi w słonej wodzie

Czwartek, 17 czerwca 2021 · dodano: 22.06.2021 | Komentarze 1


Pomysł jakiejś większej wycieczki rowerowej największy sens ma jak jest fajna pogoda, no i dnie są możliwie najdłuższe.
Przeznaczyłem na ten cel cztery dni...

Nadchodzące upały zdominowały w moim przypadku kierunek oczywisty. Nad Morze.

Wyjazd we środę przed 20-tą, tak, żeby jak najwięcej czasu jechać w warunkach nieupalnych,a takowe nocą są najlepsze.
Okazało się to nieco zdradliwe bo o ile do północy było ciepło to o świecie temperatura spadła nawet do 8-iu stopni. To była ostatnia chłodna noc...

Pierwsze 100 km to jazda w ciemno (dosłownie i w przenośni), odcinek do Ciechanowa mogę jechać z zamkniętymi oczami.
Zresztą następne 100 do Olsztyna również, no ale tam już świtać zaczęło.
W międzyczasie, ww Mławie, ok 1:30 załapałem się na Orlenie na podwójnego hot doga i głodny już nie byłem

Pierwszy konkretniejszy postój (około godzinny) wypadł w środku najpiękniejszej trasy świata Podlejki-Łukta czyli nad Jeziorem Isąg w Worlinach.

Pod kawiarnią w Łukcie byłem o 8-ej więc nie załapałem się na coś słodkiego bo bym musiał czekać 3 godziny do otwarcia...
Odcinek Łukta-Morąg był cięższy ze względu na bardzo duży ruch samochodowy.
Na szczęście dalej do Pasłęka już było pusto.
Z kolei z Pasłęka do Elbląga mocno dostałem w kość, raz, że ciągle pod górę, dwa, że już upał straszył.
Za to zjazd do Elbląga super był...

Ostatni odcinek czyli Elbląg - Stegna to patelnia, ale jakoś przeżyłem.
Szybkie zmoczenie nóg w Zatoce, wyszukanie kwatery, pyszny dorszyk oraz wieczorna wycieczka nad morze zwieńczyły ten dzień zaczęty dnia poprzedniego.