Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PawelPOP z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 81650.13 kilometrów w tym 952.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 220674 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PawelPOP.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Wzdłuż Wisły

Dystans całkowity:8365.43 km (w terenie 140.00 km; 1.67%)
Czas w ruchu:368:36
Średnia prędkość:22.70 km/h
Maksymalna prędkość:56.00 km/h
Suma podjazdów:18983 m
Liczba aktywności:74
Średnio na aktywność:113.05 km i 4h 58m
Więcej statystyk
  • DST 55.60km
  • Czas 02:24
  • VAVG 23.17km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Podjazdy 101m
  • Sprzęt KROSSik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stary Żoliborz i Most Południowy

Poniedziałek, 2 sierpnia 2021 · dodano: 02.08.2021 | Komentarze 0


Parę kilometrów po pracy z lekkim kropikiem w tle...





  • DST 53.20km
  • Czas 02:01
  • VAVG 26.38km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Podjazdy 101m
  • Sprzęt KROSSik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mosty dwa warszawskie...

Niedziela, 1 sierpnia 2021 · dodano: 02.08.2021 | Komentarze 0


Przejażdżka nieskomplikowana wzdłuż Wisły...




  • DST 102.10km
  • Czas 03:56
  • VAVG 25.96km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 60m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Odrobina luksusu. Z Dęblina na krechę

Sobota, 23 stycznia 2021 · dodano: 23.01.2021 | Komentarze 2


Cały praktycznie tydzień zmarnowany w fabryce. Jedna wycieczka wieczorna... Masakra.
Dzisiaj szukałem czegoś na poprawę humoru. I wymyśliłem!
Potencjalny deszcz nie miał być obfity. Temperatura wysoka. Wiatr dość mocny z południa z domieszką wschodu...
Jak to sobie złożyłem w jedną całość - mordka się uśmiechnęła...

Rano się wyspałem. Potem przywróciłem Trekusia do normalnego prawie wyglądu i funkcjonalności po serwisie...
Śwatełeczka, lusterko, uchwyt na telefon i takie tam...
No i oczywiście bagażnik, chwilowo nie zakładałem sakw, uznałem, że na dzisiaj potrzebne jeszcze nie są...

SkyCash, zakup biletu i 10:19 byłem gotów wsiadać...


Choć nie wyglądało to zbyt dobrze...


A jeszcze jak spojrzałem na buciki... zdałem sobie sprawę, że zapomniałem ochraniaczy...


Ale KM-ka do Dęblina to teraz świetny wybór. Szybko, ok 1,5 godziny i na miejscu. Warunki komfortowe, miejsc na rowerki dużo w kilku przedziałach, ludzi jak na lekarstwo...


Powrót z Dęblina miał dwa wymyślone warianty. Miałem chęć pojechać kawałek 801-ką, a potem odbić, np. w Maciejowicach na Łaskarzew i kontynuować serwisówkami S17.
Ale szybko pogoda (padający deszcz) zrewidowała plany i pozostał plan B - tylko 801-ka...

Już na początku zachwyt. Wiatr zgodnie z planem idealnie w plecki. Luksus!
Zaraz drugi zachwyt. Dokończyli "obwodnicę" Stężycy, jak widać asfalcik i okoliczności prima sort...


Pierwsza korekta ubioru za względu na nieintensywny, ale ciągły opad deszczu.


Raz na jakiś czas malutki postój na łyk gorącego czaju...


Prawie w połowie dystansu droga zbliża się do samej Wisły - taki taras widokowy. Tu już powoli się rozjaśniało, przestało padać.


Za Dziecinowem dłuuuuugi skład towarowy zatrzymał ruch na kilka minut. Był czas na zmianę kurtki na suchą i kolejny łyk herbaty z drugiego już termosika...


A po minięciu ronda na 50-ce - SŁONECZKO wyszło :)


Świder


Dzionek kończył się malowniczo...


Trasa prosto 801-ką z Dęblina do domu ma jeden minus. Do setki brakuje ok 4 km więc na koniec była mała dokrętka...
Bo skoro postanowienie noworoczne to sto 100+ w sezonie 2021 - trzeba dokręcać... :) Zostało jeszcze tylko 95 :):):)




  • DST 101.40km
  • Czas 05:00
  • VAVG 20.28km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Noworoczne pętelki - południowa i wawerska

Piątek, 1 stycznia 2021 · dodano: 01.01.2021 | Komentarze 0


Nowy 2021 rok czas zacząć...
Planować chyba nie ma co - rok 2020 pokazał, że świat tak nagle wywrócić się może do góry nogami...

W minionym roku pierwsza setka wpadła mi czwartego stycznia.
W tym roku postanowiłem to poprawić...

Bezwietrzna pogoda pozwala na wiele, każdy kierunek dobry.
Więc na rozpoczęcie roku wybrałem mój ulubiony kierunek - południowy.

Mieszkańcowi Wawra Most Południowy daje dodatkową i bardzo ważną nową przeprawę na drugą stronę Rzeki.

Pogoda okazała się być dokładnie taka jaką zapowiadali. Temperatura mocno neutralna (plus minus cały czas zero stopni), zachmurzenie całkowite, wilgoć chyba sto parę procent...

Wyjazd noworoczny nastąpił gruuubo po zakończeniu godziny policyjnej, tak po siódmej minut kilka.

Most Południowy


Na dwudziestu paru kilometrach "gassówki" spotkałem dokładnie trzech rowerzystów, no reszta chyba zapiła w nowy rok :) Albo coś :)


Murale w Górze Kalwarii większość mazowieckich cyklistów zna zapewne...


Ale czy znacie ten mural z Gassów?


Przybliżam wycinek, mural wydaje się być procentowo znacznie lepszy od tych w GK :):):)


50-ka pusta jak gassówka, łącznie dwie wizyty po 2-3 km, nie trafił się żaden TIR - pierwszy raz w życiu!!!


805-ka pusta jak 50-ka


801-ka pusta jak... 805-ka :)


Zimno i wilgoć generalnie skłoniły mnie do skrócenia nieco południowej pętelki.
Więc po skokach naszych chłopaków w TCS wybrałem się na Wawer i noworoczną (pierwszą tak mniej więcej od dwóch miesięcy) kąpiel rowerka.
Nie zgadniecie zapewne, ale myjnia była całkiem.. pusta :)


I tak to przebiegał ten pierwszy dzień Nowego Roku. Oby ten 2021-y był lepszy do poprzednika...




  • DST 114.00km
  • Czas 05:19
  • VAVG 21.44km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Podjazdy 189m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętelka Most Płd - Most Płn... przez Górę Kalwarię

Niedziela, 20 grudnia 2020 · dodano: 21.12.2020 | Komentarze 2


Niedzielna wycieczka trochę nietypowa...
Plan był krótki, słaba pogoda to i szaleć nie ma co...
Miało być Most Południowy - Most Północny...
I było, ale...

Przejechawszy Most Południowy jakoś rower nie chciał mi skręcić w prawo na Stolicę...
Więc skręciliśmy w lewo.
Góra Kalwaria i powrót prawą stroną Wisły.

Pit-stop w domu na obiad i skoki w TV...

A wieczorkiem przez Siekierkoszczaka i bulwarami do Północnego...
Powrocik praską stroną...

Most Południowy. Rowerowo najdłuższy ze stołecznych mostów (tak mi się wydaje). Nawierzchnia rowerowa podła...


Krótko wałem...


Mostek na Jeziorce


Co to za miasteczko chyba widać...


Most na 50-ce


I ostatni tego dnia most - Północny


Na mapce widać, że nawigacja niepotrzebna byle się Wisły trzymać :)




  • DST 150.30km
  • Czas 06:46
  • VAVG 22.21km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Podjazdy 226m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętelki Celestynów Glinki Wawer Bulwary

Niedziela, 13 grudnia 2020 · dodano: 13.12.2020 | Komentarze 0


Nastawiałem się na dzisiejszy dzień bo bezwietrzny miał być...
Tylko myślałem, że kilka stopni cieplejszy...
Wiaterek rzeczywiście rano był jeszcze odrobinkę pd-wsch, z biegiem dnia coraz bardziej cichł...
Ale raczej wilgotno było, rano nawet dżdżysto.
Stopni w okolicach zera.

Sama trasa całkiem standardowa jak na mnie. 
Na południe do Celestynowa i potem 50-ka aż do Wisły.
Trochę pokręciłem po Wawrze.
Na wieczór Bulwary i Most Grota...

IC Lublin-Warszawa od dzisiaj jeżdżą krótszą trasą, przez Otwock


Świder


MPK przed Celestynowem


Aleja Pomnik Przyrody w Otwocku Wielkim


801-ka na wysokości Karczewa


Bulwary


Się leci... :)




  • DST 160.70km
  • Czas 07:21
  • VAVG 21.86km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Podjazdy 325m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętelka Góra Kalwaria Osieck Most Północny

Sobota, 21 listopada 2020 · dodano: 21.11.2020 | Komentarze 0


Zimno już się robi...
Gdyby nie desperacja spowodowana rowerowym obijaniem w tygodniu to bym chyba tylko do lasu pojechał bo tam zwykle cieplej...
No ale mus było pojechać ciut więcej...

Zasadniczo jechałem do Kampinosu, ale nim spostrzegłem, że jak ten qń z klapkami, z Siekierkoszczaka skręciłem w lewo zamiast w prawo... to za późno było...
Ot, pętelki na południe w krew weszły.

Szybka zmiana planów na oczywistą w tym wypadku Górę Kalwarię i Osieck.

Termometr pokładowy ani na chwilkę nie pokazał więcej niż 1 stopień...
I powiewało momentami tak z zachodu, ale i z południa troszkę też...
 
Na wale wiślanym


Gassówka dość pusta, ale sporadyczni cykliści występowali...


Bruki św. Antoniego w Górze Kalwarii...


Wisła widziana z mostu nieopodal...


Do MPK wjechałem 805-ką


Bez słodkiego i gorącego dzisiaj ciężko by było...


Osieck


Do domu wróciłem zmarznięty ze 100+ na liczniku.
Zjadłem obiad i... znowu poniosło.
Wieczór był jeszcze gorszy, do niskiej temperatury doszedł wzmagający się zachodni wiatr. Odczuwalnie zrobiła się straszna nędza...

Most Północny


Wężozaur na bulwarach


Rysuneczek




  • DST 101.00km
  • Czas 04:34
  • VAVG 22.12km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Podjazdy 159m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętelka Wiązowna - Góra Kalwaria - Siekierkoszczak

Niedziela, 15 listopada 2020 · dodano: 15.11.2020 | Komentarze 0


Wczorajsza jazda w pewnym stopniu zaspokoiła mój pierwszy weekendowy głód rowerka.

Więc przed południem zrobiłem małą rundkę ledwie...

Ale...
Zjadłszy obiad uznałem, że jest za ładnie, żeby tak odpuścić...

I obrałem kierunek południowy...
Ciepło, miło, słaby wiaterek...

Dzień zakończyłem fantastyczną jazdą gassówką, podczas 20-tu kilometrów nocnej jazdy nie spotkałem żadnego rowerzysty... Rewelacja!!!


A wcześniej...

Uliczki Radości.


Serwisówki POW są bardzo fajne...


... ale jeszcze niedokończone.


S17


Ścieżka rowerowa między Góraszką a Wiązowną, za kawałek się kończy... w lesie.


Tuż po zachodzie słońca na moście w Górze Kalwarii.

I traska.




  • DST 106.00km
  • Czas 04:35
  • VAVG 23.13km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 143m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dwa mosty - Góra Kalwaria i Północny

Wtorek, 3 listopada 2020 · dodano: 03.11.2020 | Komentarze 0


Po pracy wymyśliłem rundkę przez Górę Kalwarię.
Szybko zrobiło się ciemno...
Kawałek 50-ki wśród tirów.
Całą gassówkę przejechałem nie spotkawszy ani jednego rowerzysty a to przecież ze dwadzieścia parę kilometrów albo i lepiej :)
Swoją drogą nocna gassówka ma całkiem inny wymiar i o wiele więcej uroku...

Było bardzo ciepło i coraz spokojnieszy wiatr.
Dlatego na powrocie zamiast przez Most Siekierkowski - postanowiłem wrócić przez Most Północny.

I tak, nieplanowanie, wpadła stówka po pracy.





  • DST 110.10km
  • Czas 04:52
  • VAVG 22.62km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Podjazdy 190m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Góra Kalwaria i wokół domu

Niedziela, 18 października 2020 · dodano: 18.10.2020 | Komentarze 0


Ciężko coś sensownego ukręcić w taką pogodę jak dzisiaj.
Zimno (rano 4 stopnie), wietrznie  (huragan zachodni), no i co i raz padało (mżawka, siąpik, deszczyk, do wyboru do koloru)

Poranna pętelka przez Górę Kalwarię miała być dłuższa, ale mocno wywiało...
Więc powrót do domu i klasyczny późnośniadaniowy pit-stop.

Kolejny wyjazd, tym razem na pętelkę po MPK szybko zakończony opadem deszczu...
Więc kolejny pit-stop, tym razem obiadowy...
Znowu wyjazd, bezpiecznie w kierunku Stolicy i znowu deszcz...

Tego było już za wiele...
Ciężki rowerowy to był dzień...