Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi PawelPOP z miasteczka Warszawa. Mam przejechane 81650.13 kilometrów w tym 952.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.82 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 220674 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy PawelPOP.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2020

Dystans całkowity:1607.26 km (w terenie 148.00 km; 9.21%)
Czas w ruchu:72:32
Średnia prędkość:22.16 km/h
Maksymalna prędkość:55.00 km/h
Suma podjazdów:3473 m
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:51.85 km i 2h 20m
Więcej statystyk
  • DST 26.40km
  • Czas 01:15
  • VAVG 21.12km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrznym wieczorkiem

Czwartek, 21 maja 2020 · dodano: 21.05.2020 | Komentarze 0


Kategoria Do 50, W Pętli


  • DST 21.40km
  • Czas 01:01
  • VAVG 21.05km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorem...

Środa, 20 maja 2020 · dodano: 21.05.2020 | Komentarze 0


Kategoria Do 50, W Pętli


  • DST 28.50km
  • Czas 01:18
  • VAVG 21.92km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 70m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótki acz dynamiczny wieczór

Wtorek, 19 maja 2020 · dodano: 19.05.2020 | Komentarze 0


Dużo pracy dzisiaj znowu było, a jak wyruszyłem to lunęło... :):):)


Kategoria W Pętli, Do 50


  • DST 20.50km
  • Czas 01:00
  • VAVG 20.50km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna godzinka

Poniedziałek, 18 maja 2020 · dodano: 18.05.2020 | Komentarze 0

Jak się nie ma co się lubi (czas) to się lubi co się ma (godzinka w siąpiku na rowerku)


Kategoria Do 50, W Pętli


  • DST 201.10km
  • Czas 07:59
  • VAVG 25.19km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 287m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Parki Dwa, Narodowy Kampinoski i Krajobrazowy Mazowiecki

Niedziela, 17 maja 2020 · dodano: 17.05.2020 | Komentarze 0


Dzisiaj byłem zdesperowany. Ostatni tydzień to była rowerowa porażka więc dzisiaj MUSIAŁEM :)
W zeszły weekend zepsułem Trekusia, ale mi go w tygodniu naprawili...
Cały niemal tydzień męczyłem Chudego po lesie.

Wczoraj miałem pojechać gdzieś dalej, ale cholernie wiało...
W normalnych czasach to nie problem, wsiadam w pociąg pod wiatr i potem z górki...
Nie uważam, że to nie honorowo... Dla mnie rowerek to przyjemność,radocha, a nie walka z wiatrem...
No ale w czasach pandemii nadal trzymam kwarantannę na publiczne środki transportu...
Więc wczoraj ledwo co ukręciłem wieczorkiem parę km.

Na dzisiaj pogoda zapowiadana była podobna, z tą różnicą, że rano wiaterek mniejszy miał być, zachodni.
I to postanowiłem wykorzystać. Plan to Kampinoski Park Narodowy, jazda na zachód aż zacznie mocno w twarz wiać - wtedy odwrót...
Z Kampinosem problem mam tylko jeden. Mam do Niego około 40 km więc wolę tę drogę pokonywać Trekiem na cienkich oponkach a nie Chudym na grubych :)
A to oznacza tylko asfalty...

No dobra, ale po kolei.
Z domku ruszyłem punktualnie 6:00.

Jak to w moim przypadku gdy jadę na północ - pierwsza fotka to widok Warszawy z Mostu Siekierkowskiego.


Bulwary całkowicie puste, dla normalnych ludzi to za wcześnie...


1,5 godziny jazdy przebiegło bardzo spokojnie choć Rolnicza dłużyła się jak zawsze, było raczej bez wiatru, słoneczko świeciło, a temperatura z porannej 5 stopni dość szybko skoczyła do 15-tu...
Do KPN wjechałem na wysokości Czosnowa, kierunek Truskawka, Wiersze...


I tak naprawdę od razu zaczęło się z kopyta. Dosłownie.
W końcu, po ponad roku modlitw i próśb - pokazał mi się Pan Łoś. Między Truskawką a Wierszami właśnie...
I oczywiście nie byłem gotowy. Zanim wygrzebałem lustrzankę z torby - Łoś majestatycznie wlazł sobie w krzaczory.
Braku fotki żal, ale... dusza śpiewała... Przepiękne Zwierzę :):):)
Myślę, że teraz w kwestii Łosiów pójdzie już lepiej...

Tak się ucieszyłem z tego spotkania, że dopiero jak dojechałem do 579 przypomniałem sobie, że robić zdjęcia warto jednak...


579-ką pojechałem w prawo i w Sowiej Woli skręciłem w lewo na Górki. I tu niestety wiatr już dość solidnie zaczął wiać z zachodu, ale z niepokojącą domieszką północy. 


Więc z planów pojechania do Kampinosu i okrążenia KPN-u do zachodu i północy zrezygnowałem. Do Kampinosu po lesie to jeszcze bym spokojnie dotarł, ale potem sporo kilometrów by było pod solidny wiatr...

Skręciłem więc na Nowy Wilków, te parę kilometrów to poezja... :)


Niby KPN wita, ale w tym przypadku żegna...


575-ka to też moja ulubiona droga. Choć wydaje się, że w zeszłym roku była mniej uczęszczana...


Wisłę pokonałem w Nowym Dworze Mazowieckim. Nie chciałem wracać Rolniczą, ona jest bardzo odkryta a wiatr był coraz mocniejszy. Może by wiał w plecy, a może z boku...


Pewniejsza wydawała się opcja przez Jabłonnę...
I własnie 630-ka zaskoczyła mnie nie mniej niż łoś. Otóż okazało się, że bardzo długi odcinek ma super ścieżkę. Najpierw do Rajszewa po południowej stronie...


... a potem przeskakuje na północną stronę.


Niestety od Jabłonnej aż do przynajmniej Mostu Północnego - słabo jest...
A że wiatr nie przeszkadzał to jakoś tak nieco po południu dotarłem do domu...

Ale determinacja nadal mnie trzymała!!!
Więc odpocząłem, zjadłem obiad i... tak koło 17-tej ruszyłem na południe, do tego Parku, który mam nie 40 km, a ledwie 2 :):):)

Dzisiaj postanowiłem go troszkę okrążyć.
801-ka i standardowa fotka Świdra.


Na rondzie za Sobiekurskiem skręt w lewo w DK 50. Wiatr z jakiegoś powodu ciągle mi sprzyjał...


I dopiero skręt na Celestynów (czyli na północny zachód) zmienił warunki gry... Wiatr w pysk na dystansie 30 km. Ale ten wiatr powoli, powoli się uspokajał...


Fotka z tablicą Mazowieckiego Parku Krajobrazowego dopełniła dzisiejszego dnia. Jeszcze tylko 20 km wzdłuż MPK... pod wiatr oczywiście...


A tak to wygląda na rysunku...




  • DST 30.80km
  • Czas 01:23
  • VAVG 22.27km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna krótka wycieczka

Sobota, 16 maja 2020 · dodano: 16.05.2020 | Komentarze 0


Wieczorkiem wiatr ucichł nieco to i sprytnie parę kilometrów ukręciłem :)


Kategoria Do 50, W Pętli


  • DST 51.40km
  • Czas 02:20
  • VAVG 22.03km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 110m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorkiem do Północnego

Piątek, 15 maja 2020 · dodano: 15.05.2020 | Komentarze 0


Jak co dzień ostatnio - wieczorkiem po pracy zdalnej ruszyłem na rower.
Trasa do Mostu Północnego i z powrotem...
Ilość rowerzystów niesamowita, to już się robi chyba najważniejszy środek transportu...




  • DST 22.80km
  • Czas 01:01
  • VAVG 22.43km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 50m
  • Sprzęt TREKuś
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótko wieczornie

Czwartek, 14 maja 2020 · dodano: 14.05.2020 | Komentarze 0

Tylko przewietrzenie głowy po całym dniu zdalnej roboty...


Kategoria Do 50, W Pętli


  • DST 15.80km
  • Teren 10.00km
  • Czas 00:58
  • VAVG 16.34km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Podjazdy 20m
  • Sprzęt Chudy
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorna chwilka nad Wisłą

Środa, 13 maja 2020 · dodano: 13.05.2020 | Komentarze 0


Nad Wisłą wieczorkiem jest fajnie...

Ale pech mnie nie opuszcza - to i wycieczka króciutka...



Kategoria Do 50, W Pętli


  • DST 30.80km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 17.60km/h
  • VMAX 29.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Podjazdy 189m
  • Sprzęt Chudy
  • Aktywność Jazda na rowerze

I znowu wieczorne mtb po MPK :)

Wtorek, 12 maja 2020 · dodano: 12.05.2020 | Komentarze 0


W oczekiwaniu na odbiór podstawowego szybkiego rowerka znowu dzisiaj wybrałem się Chudym do lasu.
Kilometrów w tym lesie ciężko nakręcić, ale takie przewietrzenie wieczorne popracowe bezcenne...
Zimno...


Kategoria Do 50, MPK, MTB, W Pętli